Tartaletki to idealny słodki dodatek na każde wiosenne przyjęcie. Są bajecznie kolorowe, w sam raz na jeden gryz i tak pyszne, że aż niebezpieczne.

Kruche ciasto i sam spód do tartaletek można przygotować i upiec nawet kilka dni wcześniej. W zależności od wielkości foremek jest to dość czasochłonne zajęcie. Ja mam bardzo małe foremki, dlatego do wylepiania angażuję rodzinę. Do kruchego ciasta używam w zasadzie samego masła, dlatego spody wychodzą bardzo kruche, trzeba ostrożnie wyjmować je z foremek po upieczeniu. Zwykle dekorowane są bitą śmietaną bez żadnych dodatków, moje tartaletki wymagały transportu w dość ciepły dzień, dlatego do bitej śmietany dodałam galaretkę. Powstała pyszna i bardziej trwała masa i co najważniejsze bez żadnych wynalazków typu śmietan-fix. Zaś samo wykonanie tartaletek przyjemne i proste.

Tartaletki z owocami i bita śmietaną

3 szklanki mąki

200 g masła

50 g margaryny

5 żółtek

3 łyżki cukru pudru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

kajmak (masa krówkowa)

500 g śmietany kremówki 30% lub 36%

1/2  paczki galaretki o dowolnym smaku

 owoce (truskawki, maliny, borówki, granat, mięta)

Masło, margarynę i mąkę siekamy nożem, jak najdrobniej. Dodajemy żółtka, cukier puder i proszek do pieczenia. Wyrabiamy na gładkie ciasto. Ciasto schłodzić w lodówce około godziny. Po schłodzeniu wylepiamy nim foremki i pieczemy około 15/20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, aż ładnie się przyrumienią.

1/2 paczki galaretki rozpuszczamy w 200 ml gorącej wody. Odstawiamy do schłodzenia, aż delikatnie zgęstnieje.

Ubijamy śmietanę, pod koniec ubijania wlewamy schłodzoną galaretkę. Wstawiamy do lodówki, aż masa stężeje. (UWAGA! Nie może stężeć zbyt mocno, bo będzie nam ciężko dekorować tartaletki)

Kruche spody wypełniamy do połowy masą kajmakową. Następnie szprycą do ozdabiania nakładamy bitą śmietanę i każdą tartaletkę dekorujemy owocami i miętą.

Smacznego!